Odkurzacz Bosch Flexxo 25.2V (BCH3ALL25) kupiłam na początku 2019 roku i korzystam z niego regularnie. Nie jest on wykorzystywany przeze mnie do gruntownego odkurzania całej powierzchni, bo to zadanie mojego iRobota Roomba (recenzje możesz przeczytać w artykule Mój sposób na czyste mieszkanie – iRobot Roomba 980). Mój Bosch Flexxo wykorzystywany jest do przestrzeni gdzie Roomba nie wjedzie np. za drzwiami, do szuflad i szafek oraz do odkurzania blatów, stołów czy parapetów, oraz do nagłych przypadków np. jak coś rozsypię. Przejdźmy zatem do szczegółów.
Bosch Flexxo 25.2V Twój bezprzewodowy odkurzacz
Bosch Flexxo jest stojącym odkurzaczem dwa w jednym. Co to oznacza? Mianowicie, oprócz standardowego odkurzacza, jego wewnętrzną część możesz wyciągnąć, żeby służyła za podręczny odkurzacz. Możesz go spokojnie wykorzystać np. do pozbycia się kurzu z wyżej położonych powierzchni. Zasadniczą zaletą tego sprzętu jest wygoda w przechowywaniu. Po pierwsze ułożenie go w stabilnej pozycji stojącej jest dziecinnie proste, po drugie zajmuje niewiele miejsca. Dodatkowym plusem jest brak konieczności zabawy ze zwijaniem kabla.
Jest na tyle wysoki, że nie trzeba się garbić przy odkurzaniu, a w wygodnym uchwycie znajduje się przesuwak do włączenia (dwa tryby mocy odkurzania) i wyłączenia odkurzacza.
W trakcie tych prawie dwóch lat jego używania, nie miał ani jednej awarii i nie zauważyłam też żadnych problemów z baterią. Korzystam z tego odkurzacza kilka razy na tydzień. Najczęściej są to szybkie akcje odkurzania do paru minut. Rzadziej zdarza mi się odkurzać blaty lub inne trudniej dostępne powierzchnie, dlatego ich odkurzanie zajmuje mi do parunastu minut. Średnio ładuje odkurzacz około raz na dwa tygodnie. Tu warto wspomnieć, że świetnie sprawdza się też na powierzchniach materiałowych typu kanapy, fotele, krzesła czy łóżka.
Nie zauważyłam, żeby po tych prawie dwóch latach, pogorszył się czas pracy na baterii, czas ładowania lub moc odkurzacza. Jeśli będziesz dbać o urządzenie, no i wiadomo opróżniać raz na jakiś czas zbiornik z kurzem, to powinno Ci dobrze służyć.
Problemy z Bosch FLEXXO
Jedyny problem jaki zauważyłam w tym odkurzaczu, i występuje to bardzo rzadko, to zdarzy mu się, że nie załapie przesunięcia przesuwaka wyłączenia. Jest to minimalny mankament, bo na przestrzeni tego czasu zdarzyło mi się to 3 razy. Problem da się rozwiązać, włączając i wyłączając ponownie.
Co musisz wiedzieć o Bosch FLEXXO
- Bardzo łatwy w czyszczeniu – główna szczotka w dolnej części odkurzacza jest łatwa do wyciągnięcia jak również do wyczyszczenia z włosów, sierści czy kurzu. Tak samo łatwe i intuicyjne jest czyszczenie zbiornika na kurz. Po wytrzepaniu filtra z kurzu, można bez problemu umyć go wodą.
- Przezroczysta obudowa pozwala na ocenę jak dużo miejsca zostało w zbiorniku na kurz. Dodatkowo na odkurzaczu też pojawia się lampka sygnalizująca kiedy należy opróżnić zbiornik.
- Odkurzacz też wskazuje kiedy bateria się rozładowuje. Przeważnie od pojawienia się ikony do wyłączenia masz jeszcze około 5-8 minut odkurzania. Oczywiście w zależności, od trybu odkurzania, którego w danym momencie używasz.
- Wygodą jest fakt, że akcesoria: teleskopowa ssawka i szczotka do odkurzacza ręcznego, znajdują się w urządzeniu i nie musisz ich specjalnie szukać.
- Teleskopowa ssawka pozwoli na dotarcie do wąskich i trudno dostępnych powierzchni. Jest ona rozkładana przez co możesz dostosować jej długość w zależności co potrzebujesz odkurzyć. Jej wymiary wynoszą od 36cm do 55cm. Możesz się pozbyć kurzu zza biurka, z lamp lub karniszy.
- Dodatkowa szczotka do odkurzacza ręcznego posiada dwie końcówki. Jedną z miękkim włosiem, która pozwoli na zabezpieczenie delikatnych powierzchni przed zarysowaniem. Czyszczenie tej końcówki można bez problemu zrobić podręcznym odkurzaczem po zakończeniu pracy. Druga końcówka jest przydatna do odkurzania foteli czy kanap.
- Po prawie 3 latach regularnego używania, ani szczotka na wałku (w dolnej części odkurzacza) ani dodatkowa szczotka (do ręcznego odkurzacza) nie zużyły się i nie wymagają jeszcze wymiany.
- Wytrzymała litowo-jonowa bateria.
- Jak na odkurzacz o tej mocy to jest bardzo lekki ok 3kg. Nawet jeżeli trzeba go podnieść lub przenieść, to przy tej wadze nie stanowi to wyzwania.
- Odkurzacz posiada dwa stopnie mocy.
- W zestawie jest ładowarka, która wyglądem przypomina te dodawane do telefonów komórkowych. Jednak różni się parametrami oraz złączem (nie jest to standard USB). Pozytywną stroną jest długość przewodu, który ma ok 1,8m.
Podsumowanie
Jego przewaga nad innymi bezprzewodowymi odkurzaczami to na pewno czas pracy na akumulatorze. Jak początkiem 2019 roku rozpoczęłam poszukiwania bezprzewodowego odkurzacza, to w większości przypadków czas pracy wahał się od 15-40 minut. Tylko nieliczne, w tym właśnie Bosch BCH3ALL25, miały możliwości pracy na baterii do prawie godziny.
Zalety
- Intuicyjna obsługa
- Brak konieczności podłączania do prądu podczas odkurzania
- waga całego odkurzacza ok. 3kg, waga części do ręcznego sprzątania trochę ponad kilogram.
- Dodatkowa szczotka oraz teleskopowa ssawka do odkurzacza pozwalająca na dotarcie do trudno dostępnych przestrzeni
- W miarę pojemny zbiornik
- Przezroczysty zbiornik na kurz, przez co widać kiedy jest pełny
- Około godziny ciągłej pracy na akumulatorze
- Dwa tryby mocy odkurzania
- Przydatny przy odkurzaniu auta, lub innego miejsca gdzie nie ma możliwości podłączenia do prądu
- Łatwo się czyści
- 2 w 1 – większy stojący odkurzacz i mały podręczny
- Ładowarka w zestawie
Wady
- Dość głośny (jak każdy odkurzacz)
- Należy co jakiś czas czyścić szczotki i opróżniać zbiornik na kurz
- Czas do pełnego naładowania między 4 do 5 godzin
- Zdarza się nie zareagować na wyłączenie (zdarzyło mi się to 3 razy przeciągu 2 lat)
Ten odkurzacz polecam do codziennych zastosowań, jest też nieocenionym pomocnikiem przy zmaganiach z kurzem, nie tylko na podłodze, ale i na meblach. Jeśli masz już robota sprzątającego, to pewnie wiesz, że nie zawsze da radę dojechać do każdego miejsca. Jeśli nie masz robota sprzątającego, ale posiadasz zwykły odkurzacz, to na pewno docenisz brak konieczności ciągłego przepinania się pomiędzy gniazdkami i plątaniu się w kablu. Nie znalazłam, żadnych wad tego sprzętu. Wszystko jest tu dobrze przemyślane, urządzenie jest lekkie, no i 2 w 1, stojący zwykły odkurzacz i mały ręczny odkurzacz. Na pewno znajdą się tańsze alternatywy, ale zawsze jest coś za coś. Może się okazać, że tańszy sprzęt nie będzie mieć pewnych funkcjonalności, lub będą one słabsze. Decyzja co będzie najistotniejszym czynnikiem przy zakupie odkurzacza należy do Ciebie.